Opis |
Druidzi traktowali poszukiwanie wiedzy o przyszłości z wielką starannością i powagą. Do wróżenia używali różnych technik mantycznych, aby jak najbardziej zbliżyć się do prawdy i umieć jak najpełniej odczytać znaki wyroczni. Wyrocznia celtycka przedstawia symboliczny obraz aktualnej sytuacji i tendencje jej rozwoju w przyszłości. Nie podejmuje decyzji za osobę zwracającą się do niej i nie zdejmuje z niej odpowiedzialności za własny los. Jak zostaną zinterpretowane słowa wyroczni i czy zostaną podjęte odpowiednie działania zależy tylko i wyłącznie od osoby, do której odnosi się wydany przez wyrocznię wyrok.Do książki dołączone są magiczne karty wróżebne ogam i karty druidów, dzięki którym można uzyskać odpowiedź czy dokonany wybór jest słuszny lub który z możliwych sposobów postępowania będzie najkorzystniejszy.
Druidzi traktowali poszukiwanie wiedzy o przyszłości z wielką starannością i powagą. Do wróżenia używali różnych technik mantycznych, aby jak najbardziej zbliżyć się do prawdy i umieć jak najpełniej odczytać znaki wyroczni. Wyrocznia celtycka przedstawia symboliczny obraz aktualnej sytuacji i tendencje jej rozwoju w przyszłości. Nie podejmuje decyzji za osobę zwracającą się do niej i nie zdejmuje z niej odpowiedzialności za własny los. Jak zostaną zinterpretowane słowa wyroczni i czy zostaną podjęte odpowiednie działania zależy tylko i wyłącznie od osoby, do której odnosi się wydany przez wyrocznię wyrok.
Do książki dołączone są magiczne karty wróżebne ogam i karty druidów, dzięki którym można uzyskać odpowiedź czy dokonany wybór jest słuszny lub który z możliwych sposobów postępowania będzie najkorzystniejszy.
Spis treści
Wstęp 9
1. Kim byli Celtowie i druidzi? 13
2. Siła magicznych znaków ogamu 17
Sposoby rozkładania kart ogamicznych 19
Interpretacja ogamów 20
Znaczenie ogamów 23
Beith - brzoza 25
Luis - jarzębina 27
Fearn - olcha 29
Saille - wierzba 31
Nuin - jesion 33
Huathe - głóg 35
Duir - dąb 37
Tinne - ostrokrzew 39
Coll - leszczyna 41
Quert - jabłoń 43
Muinn - winorośl 45
Gort - bluszcz 47
Ngetal - trzcina 49
Straif - tarnina 51
Ruis - czarny bez 53
Ailm - jodła 55
Onn - janowiec 57
Ur - wrzos 59
Edhadh - osika 61
Ido - cis 63
3. Znajdowanie osobistego drzewa 65
4. W świecie celtyckich metod mantycznych 69
Ziarenka i bęben 70
Aeromancja - wróżby z wiatru 72
Znaki ptaków boskich posłańców 74
Pałeczki saksońskie 76
5. Karty druidów 83
Rozwój (Głowa Smoka) 84
Małe Szczęście (Mała Fortuna) 86
Radość 88
Biel 90
Kameleon (Ogon Smoka) 92
Cela (Więzienie) 94
Związki (Zjednoczenie) 96
Dziewica 98
Fortuna (Zysk) 100
Droga 102
Grupa (Ludzie) 104
Chłopiec 106
Zła Passa (Smutek) 108
Strata 110
Czerwień 112
Zwycięstwo (Wielkie Szczęście) 114
6. Poszukiwanie ogamów za pomocą wahadła 119
7. Celtyckie kamienie prorocze i wróżebne 127
8. Dobre i złe znaki Celtów 133
9. Celtycki horoskop 137
Jabłoń 138
Jodła 139
Wiąz 139
Jałowiec (cyprys) 140
Topola 141
Platan (cedr) 141
Sosna 142
Wierzba 142
Lipa 143
Dąb 143
Oliwka 144
Leszczyna 145
Jarzębina 145
Klon 146
Orzech 147
Jaśmin 147
Kasztanowiec 147
Jesion 148
Grab 149
Śliwa (figowiec) 149
Brzoza 150
Buk 150
Zakończenie 153
Bibliografia 155
Fragment
System wróżebny Celtów nie ograniczał się do ogamów, ale obejmował całą gamę różnych środków. Większość miała dość ścisły związek z przyrodą. Rozpowszechniona była na przykład hydromancja, czyli wróżenie z wody w naczyniu, studni czy jeziorze. Wpatrywano się w taflę wody, zadawano wyroczni różne pytania i oczekiwano odpowiedzi.
Możemy też znaleźć wzmianki o druidach odczytujących przyszłość z korzeni drzew. Wróżono także z kształtu chmur. Nota bene, staroirlandzkie słowo neladoir (wróżący z chmur) było używane w średniowieczu jako określenie astrologa.
Ciekawy rytuał druidów zwany taghairm był praktykowany od niepamiętnych czasów na zachodnich wsypach i w górach Szkocji. Nazwa ta miała znaczyć początkowo echo, ale potem przybrała znaczenie jako określenie "wróżenia z przywoływaniem demonów". W materiałach źródłowych z końca XVII w. możemy odnaleźć opis, według którego "wróżbita owinięty w skórę złożonego w ofierze byka kładł się przy wodospadzie na skraju urwiska i oddawał medytacji (dercad). We właściwym czasie przychodziły duchy i przekazywały potrzebną wiedzę".
Celtowie brali pod uwagę sny jako rodzaj wskazówek dotyczących przyszłości. Znakomicie opanowali pracę ze snem i sztukę interpretacji snów. Potrafili po przebudzeniu dalej pracować ze snem. Tak, jakby kontynuowali sen, czy jak kto woli, śnili na jawie, programując pewne rozwiązania, zadając dodatkowe pytania i czekając we śnie lub półśnie, aż pojawi się odpowiedź. Mieli rzeczywiście rację. Analiza rozumowa snu prowadzi najczęściej do zatracania jego głębszego symbolicznego znaczenia. Dlatego praca ze snem jest dobrą drogą do przewidywania przyszłości i odgadywania albo może lepiej - dialogu ze światem snów i naszą sferą nieświadomą.
Do innej, popularnej formy wróżenia wykorzystywano drewnianą ramkę peithynen, zwaną też kołem druidów. Była to drewniana konstrukcja z prętów, na której wyryto ze wszystkich stron różne maksymy i sentencje. Ramkę puszczano w ruch, analogicznie jak kołowrotek, aż zatrzymywała się ona, ukazując odpowiedź na zadane pytanie.
Ziarenka i bęben
Bodhran (czytaj boł-ran) to tradycyjny bęben Celtów. Jest płaski i okrągły, o średnicy najczęściej ok. 45 cm. Z jednej strony obciągnięty jest skórą, zazwyczaj koźlą, która ma unikalne właściwości, jeżeli chodzi o rozciągliwość. Nazwa bębna pochodzi od irlandzkiego słowa bodhar, które oznacza osobę głuchą bądź nawiedzającą. Bęben ma rzeczywiście niezwykły dźwięk. W bodhran uderza się za pomocą specjalnego drewnianego młoteczka. Jego dźwięk zmienia się, kiedy grający dociska membramę po wewnętrznej stronie. Bęben wywodzi się ze skórzanych tac, których używano do ściągania torfu i murawy z torfowisk. Jak głoszą tradycje, nic tak nie odstraszało duchów jak bodhran, kiedy uderzało się w niego pałeczką, z każdą chwilą przyśpieszając tempo. Rytmiczny dźwięk bębna potrafił wywierać głęboki wpływ na zmysły i uczucia słuchaczy, a nawet wywoływać odmienne stany świadomości, podobnie jak bębenki szamańskie.
Ten niezwykły bęben irlandzki używany był nie tylko do odstraszania duchów, wywoływania transu i czy zwykłego grania, ale także do wróżenia. W tym celu na skórę bębna sypie się ziemię lub pestki jabłek. Z pewnością wygodniejsze jest ze względów praktycznych umieszczanie na skórze bębna nasion. Uderzając delikatnie w bodhran, uzyskuje się rozproszenie nasion. Powstaje określony kształt czy znak, który służy później do odczytania wróżby.
Na skórze bębna namalowano 9 linii, to tzw. wskaźniki kierunku. Kiedy zechcemy spytać wyrocznię, posługując się bodhranem, należy trzymać bęben płasko jedną ręką, a następnie na skórę bębna rzucić od 9 do 21 ziarenek. Najpierw znajdujemy spokojne miejsce w ogrodzie, lesie czy parku, a jeśli to niemożliwe, na tarasie, balkonie, w ostateczności w mieszkaniu. Wyciszamy umysł, skupiamy się i przez chwilę medytujemy. Powtarzamy w myślach pytanie. Gdy uderzymy w bodhran specjalnym młoteczkiem lub kijkiem, ziarna przemieszczą się na jego powierzchni. W zależności od położenia nasion względem namalowanych na bębnie wskaźników kierunku, interpretujemy odpowiedź wyroczni. Jeśli nie znajdziemy do celów mantycznych bodhranu, możemy użyć każdego innego bębna jednostronnego mającego od 25 do 45 cm średnicy. Jeśli co najmniej trzy nasiona znajdą się pomiędzy czteroma wewnętrznymi kreskami wskaźnika, odpowiedź na zadane pytanie jest pozytywna. Będzie ona w szczególności pozytywna dla kobiety, gdy minimum dwa nasiona znajdą się między środkowym a górnym wskaźnikiem. Z kolei co najmniej dwa nasiona pomiędzy środkowym a dolnym wskaźnikiem, to odpowiedź szczególnie pomyślna dla mężczyzny. Odpowiedź wyroczni uznawana jest za niekorzystną, kiedy większość nasion znajdzie się poza głównymi liniami.
Aeromancja - wróżby z wiatru
Celtowie zaobserwowali, że jednym z najważniejszych czynników wywołujących zmiany w przyrodzie jest wiatr. Podobnie jak Chińczycy, który do wiatru przykładali tak ogromną wagę, iż stał się on składnikiem nazwy feng shui (wiatr i woda), systemu umożliwiającemu ocenę i kształtowanie środowiska, i zapewniającego zdrowe i szczęśliwe życie człowieka. Celtowie obserwowali uważnie, z której strony wieje wiatr, gdy rodzi się człowiek. Człowiekowi urodzonemu podczas wiatru z północy prognozowano, że będzie pracował ciężko, by zdobyć majątek. Okupi to dość dużym wysiłkiem. Również w bojach czekają go zranienia i niepowodzenia, choć na końcu wyjdzie obronną ręką i zwycięży. Osobie związanej z północnym wiatrem nic nie przychodzi łatwo.
Z kolei osoba urodzona podczas wschodniego wiatru będzie człowiekiem o bystrym umyśle, pracowitym i serdecznym. Taki człowiek ma szansę stać się szybko bogatym.
Wiatr południowy ma zwiastować, że takiemu człowiekowi będzie się żyło wygodnie i bez trosk. Ponieważ będzie lubił bardzo owoce i miód, może zająć się sadownictwem i pszczelarstwem. Wiatr południowy ma też dawać talent muzyczny, dlatego dana osoba ma predyspozycje, aby zrobić karierę muzyka.
Natomiast osoby urodzone, kiedy wieje wiatr zachodni, zostają ponoć dobrymi piekarzami, rybakami bądź krawcami. Będą pracować ciężko, ale nigdy nie zabraknie im podstawowych rzeczy potrzebnych do życia.
Panowało przekonanie, że człowiek urodzony w czasie pogody całkowicie bezwietrznej może być głupcem lub pomyleńcem. Wiatr bowiem stwarza konieczny przepływ energii życia.
Druidzi bacznie obserwowali kierunek wiania wiatru w czasie różnych dni świątecznych i na tej podstawie przewidywali pogodę oraz wielkość plonów. Szczególnie ważne było święto przesilenia zimowego Alban Arthuan, obchodzone 21 grudnia. Wiatr w ten dzień miał znamionować pogodę i obfitość plonów. Jeśli wiał z północy, zapowiadał pogodę zimną i wilgotną cały rok. Kiedy przychodził ze wschodu, można było spodziewać się śnieżnej zimy co najmniej w górach. Z kolei wiatr z południa był zapowiedzią, że obrodzą drzewa owocowe i winnice. Natomiast wiatr z zachodu dawał nadzieję na obfite połowy ryb i zbiory zbóż.
Nadciągający wiatr miały zapowiadać kręgi powstające na niebie wokół Słońca lub Księżyca, lub czerwona poświata na niebie. Często za oznakę zbliżającego się wiatru uznawano moment, kiedy psy goniły własny ogon lub koty siadały tyłem do ognia. Nie tyko wiatr, ale też mgła, pioruny czy deszcz w dni świąteczne Celtów miały znaczenie dla przewidywania przyszłości.
Klimat w czasach panowania Celtów był stabilniejszy, w związku z tym zjawiska meteorologiczne łatwiej było przewidzieć. I tak na przykład: jeśli w październiku było słonecznie, spodziewano się mokrej zimy. Losy zimy wyznaczało w dużej mierze święto Samhain i początek listopada. Gdy w tym czasie była brzydka pogoda, znaczyło, że zima zacznie się wcześnie i będzie długa. Mróz przed przesileniem zimowym odczytywano z kolei jako oznakę łagodnej zimy. Jeśli w Alban Arthuan (21 grudnia) było ciepło, przewidywano, że na równonoc wiosenną będzie leżał jeszcze śnieg. Słoneczny styczeń miał sprowadzać brzydką pogodę w lutym i marcu. Wietrzny marzec zapowiadał obfite plony. Początek marca miał też świadczyć o obfitości połowów ryb. Gdy pogoda była w tym czasie ładna, spodziewano się dostatku ryb i odwrotnie: zła pogoda dawała słabe połowy.
|